Mimo, że to dwa osobne pojęcia, dla nas łączą się i przeplatają! Oba się wyjątkowo ważne w naszym życiu i cały czas szukamy sposobów, by były w nim ciągle obecne. O self-care i self-love z perspektywy założycielek Nimfinity Wear – marki odzieżowej, której misją jest wspieranie kobiet w ich drodze ku pewności siebie, miłości i samoakceptacji.
Czym jest self-care oraz self-love?
“W odpowiedzi na pytanie, czym jest dla mnie self-love, wjeżdżają mi pytania, czym jest self i czym jest love…? Za tymi nasuwa się taka pierwsza myśl, że to poszukiwanie odpowiedzi na te pytania – kim jestem i co to miłość i nieustawianie w tych poszukiwaniach.
Odkrywanie w otwartości, ciekawości na to, co jeszcze odkryjesz. Aktywne odpuszczanie osądów, chcenia bycia jakąś, uznawanie zarówno swoich niechcianych części, jak i tych pożądanych. Wracanie do siebie i do tych poszukiwań codziennie.
Wydaje mi się, że kultywowanie takiej relacji ze sobą, przełoży się na podobną relację z życiem, światem, innymi ludźmi. Gdy byłam nastolatką, totalnie nie kumałam tego, dlaczego mówi się, że nie da się kochać kogoś, gdy nie kocha się siebie. “Przecież kocham wszystkich, a siebie nie i jakoś się da” – tak mniej więcej myślałam. Kochanie siebie było dla mnie cringe.
Teraz widzę, że “kochaj bliźniego, jak siebie samego” ma sens. Zamieniłabym to nawet na informujące – kochasz bliźniego, jak siebie samego. Idąc za tą myślą – uważam, że self-care to nasz święty obowiązek, by z tego bezpiecznego, kochającego ogrodu, jaki w sobie siebie aktywnie pielęgnujemy, móc dzielić się z innymi samymi zdrowymi owocami.”
~ Kaja Sułecka, tancerka, trenerka, jogini.
Self-care
Według ogólnych definicji to praktyka podejmowania świadomych działań, które mają na celu dbanie o własne zdrowie psychiczne, emocjonalne i fizyczne. Istotą self-care jest świadome i regularne inwestowanie czasu i uwagi we własne potrzeby i dobrostan. Praktyki self-care mogą obejmować szeroki zakres działań, w zależności od indywidualnych preferencji i potrzeb, takich jak:
- fizyczna opieka nad ciałem: regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta, odpowiedni sen i higiena osobista;
- zdrowie psychiczne: medytacja, relaksacja, praktyki mindfulness, terapia, czytanie, pisanie pamiętnika, czy kontakt z naturą;
- społeczne relacje: spędzanie czasu z bliskimi, budowanie i utrzymywanie relacji, wsparcie społeczne;
- zainteresowania i hobby: czyli rzeczy, które sprawiają przyjemność i relaksują! Może taniec, gotowanie, czytanie lub handmade;
- odpoczynek i relaks: znalezienie czasu na prawdziwy odpoczynek – z książką, serialem, masażem i herbatą;
- opieka nad emocjami: rozpoznawanie, nazywanie i akceptowanie własnych uczuć, radzenie sobie z emocjami w zdrowy sposób, jak np. rozmowa z bliskimi, terapia czy praktyki samopomocy.
Jest to proces indywidualny i wymaga eksperymentowania, aby znaleźć strategie, które najlepiej odpowiadają osobistym potrzebom i preferencjom.
Self-love
Miłość do siebie to popularny slogan, który coraz częściej pojawia się w kampaniach różnych firm! Odnosi się do pozytywnego stosunku i akceptacji samego siebie. To głębokie, empatyczne i nieoczekujące niczego w zamian uczucie względem samego siebie, które obejmuje akceptację swoich wad i zalet, troskę o swoje potrzeby, oraz dbałość o swoje fizyczne, emocjonalne i psychiczne dobrostan. Brzmi pięknie? Jest pięknie! Self-Love obejmuje takie aspekty jak:
- samoakceptacja: zarówno z pozytywnymi, jak i negatywnymi (czasem tylko naszym zdaniem) cechami. To oznacza odrzucenie perfekcjonizmu i porównywania się z innymi. Akceptacja własnych niedoskonałości! To również pozytywna, wspierająca narracja wewnętrzna;
- samo-wartość: rozpoznanie swojej wartości jako jednostki, niezależnie od osiągnięć, wyglądu czy opinii innych ludzi. To przekonanie, że zasługujesz na miłość, szacunek i szczęście;
- samoopieka: Dbanie o swoje potrzeby fizyczne, emocjonalne i psychiczne, takie jak zdrowa dieta, odpowiedni sen, aktywność fizyczna, relaks, samopomoc i terapia w razie potrzeby;
- samo-zrozumienie: emocji, myśli i potrzeb oraz umiejętność wyrażania siebie i swoich granic w relacjach z innymi.
Miłość własna jest kluczowym elementem dobrego samopoczucia psychicznego i emocjonalnego. Kiedy potrafisz kochać samego siebie, jesteś bardziej odporny na krytykę, bardziej otwarty na nowe doświadczenia i relacje, i bardziej zdolny do osiągnięcia swojego pełnego potencjału.
Wewnętrzna narracja, czyli jak o sobie myślisz i jaki ma to związek z self-love?
“Elementem niezbędnym do pokochania siebie była dla mnie również świadomość swojej wewnętrznej narracji. To, co do siebie mówisz, co o sobie myślisz, buduje relację, jaką masz sama ze sobą, a to tworzy Twoją rzeczywistość. Codzienna praktyka wdzięczności pomogła mi koncentrować swoją uwagę tym, co pozytywne, zamiast skupiać się na negatywach.
Troska o własną osobę buduje wiarę w siebie i zdrowe poczucie własnej wartości, a to z kolei daje mi moc, aby realizować swoje cele i spełniać swoje marzenia. Bycie swoim najlepszym przyjacielem jest dla mnie fundamentem dobrostanu i szczęścia.”
~ Patrycja Kończal, kosmetolog i pasjonatka zdrowego trybu życia
Różnice pokoleniowe w kontekście dbania o siebie
Temat self-care może być różnie interpretowany w zależności od pokolenia, ponieważ wartości, doświadczenia życiowe i spojrzenie na zdrowie psychiczne i fizyczne mogą się różnić w zależności od wieku i kontekstu społecznego. Inaczej o self-care i self-love myślały nasze mamy i babcie, inaczej my!
Według ogólnodostępnej wiedzy i stereoptypów:
- Pokolenie Baby Boomers (urodzeni między 1946 a 1964 rokiem): często mają podejście do self-care oparte na tradycyjnych praktykach zdrowotnych, takich jak regularne wizyty u lekarza, zdrowa dieta i aktywność fizyczna. Do tego “bycie zadbanym” w znaczeniu wyglądu.
- Pokolenie X (urodzeni między 1965 a 1980 rokiem): mają większą skłonność do postrzegania self-care jako równowagi między pracą a życiem prywatnym. Mogą szukać sposobów na zarządzanie stresem i znalezienie czasu dla siebie wśród wymagań zawodowych i rodzinnych.
- Pokolenie Y (Millenials) (urodzeni między 1981 a 1996 rokiem): Czyli np. Klaudia i Kamila z Nimfinity Wear! Millenials mogą być bardziej otwarci na różnorodne formy self-care, w tym na praktyki takie jak medytacja, joga, terapia, czy pielęgnacja zdrowia psychicznego. Mogą również aktywnie poszukiwać sposobów na redukcję stresu i poprawę równowagi między życiem zawodowym a osobistym.
- Pokolenie Z (urodzeni po 1997 roku): To nasza Nimfa Ola! Pokolenie Z dorasta w erze internetu i mediów społecznościowych, może mieć duży nacisk na self-care online, w tym na edukację zdrowotną, wsparcie społecznościowe i dostęp do zasobów dotyczących zdrowia psychicznego.
Oczywiście te generalizacje nie odzwierciedlają każdej jednostki w danym pokoleniu, ale mogą dostarczyć ogólnej perspektywy na temat różnic w podejściu do self-care w zależności od wieku i kontekstu społecznego. Pamiętajmy też, że czas, który poświęcamy na dbanie o siebie może być też bardzo różny. Dla jednych będzie to weekend dla siebie, dla innych 5 minut dziennie. Jak jest u Ciebie i Twoich bliskich? Zastanów się.
Klaudia vs jej mama
Wychowałam się na płytkim podejściu “jak podobać się chłopakom” rodem z Bravo Girl, teledyskach Seana Paula i książkach o Ani z Zielonego Wzgórza. To wybuchowe połączenie sprawiło, że najpierw musiałam odbić się od bardzo powierzchownej definicji self-care. Dobrze wyprasowane ubrania, zadbane włosy, make-up. Mimo to szybko dorosłam do dbania o mental health, własne potrzeby, podążanie za intuicją i myślenie o sobie w sposób wspierający. Dziś z dumą mówię: Jestem dla siebie na pierwszym miejscu! Dlatego mam też energię dla innych.
Mamcia to pokolenie, któremu “nie wypadało” przesadnie skupiać się na sobie, a nadmierne wizyty u fryzjera czy kosmetyczki były “fanaberią”. Miałyśmy o tym inspirującą rozmowę. Na szczęście moje bliskie kobiety, które kształtowane były na matki polki, bez czasu na zrobienie paznokci i odpoczynek, dziś BUDZĄ SIĘ i zaczynają ODKRYWAĆ CUD, JAKIM SĄ! Oprócz wyglądu, zaczynają dbać o swoje wnętrze ;)
Moja mama dzisiaj jako dojrzała kobieta zaczyna dbać o czas dla siebie: o spacery, sport, masaż twarzy, wizytę u fryzjera, odpoczynek z książką. Uczy się odkładać pranie na jutro i przymykać oko na smugi na podłodze. Uczy się pytać samą siebie o własne potrzeby i pragnienia! Trochę Carpe Diem, bo gdy wyjdzie słońce to rzuca plany i idzie na spacer, by korzystać z pogody! Jestem z niej bardzo dumna.
Kamila i jej mama
Jeżeli chodzi o mnie to opowieść może być podobnie, jak u Klaudii – oparta na Bravo Girl, podobaniu się chłopakom i uczeniu nas, czego nie robić, bo “oni tego nie lubią”. Serio? Kogo to obchodzi? Zawsze lubiłam być zadbana, czyli ładnie ubrana czy uczesana. Teraz dbanie o siebie to dla mnie coś więcej niż wygląd zewnętrzny. To dbanie o swój komfort psychiczny (np. selekcja ludzi potrzebnych w życiu), o swoją duszę robiąc to, co sprawia mi przyjemność – tańcząc. Zrezygnowałam z tego na rzecz bycia mamą, ale nie jestem tylko mamą ani żoną, jestem też kobietą. Najważniejszy związek to ten ze sobą – może dlatego olewałam związki jako nastolatka, bo nie czułam się dobrze ze sobą. Teraz jestem inna – jestem lepszą wersją siebie, odkąd wprowadziłam do życia zmiany, które sprawiają, że o siebie dbam i czuję się ze sobą cudownie.
Moja mama nie lubi rozmawiać na takie tematy. Całe życie najważniejsze było to, aby była dobrą żoną, był porządek w domu i dzieci były zadbane. Została mamą w wieku 20 lat i średnio miała wsparcie od swojej mamy. Gdy marzyła się jej kariera czy wyższe wykształcenie, bliscy podcięli jej skrzydła i wysłali do zawodówki. Nie miała wiele przestrzeni na decydowanie o sobie.
Wiem z opowieści, że kiedyś rodzajem self-care było dla niej czytanie książek. Zawsze była ładnie ubrana w kolorowe rzeczy. Naprawdę na bardzo długo zapomniała o sobie. Teraz dbanie o siebie u niej to na przykład wyjście na spacer. Bardzo ceni sobie swoją przestrzeń i czas tylko dla siebie – u niej to znaczy pójście do fryzjera do kosmetyczki, kupienie sobie czegoś do ubrania czy właśnie spacery. Ciągle wspólnie nad tym pracujemy.
Jak można o siebie dbać – przykłady działań self-care i self-love
Poszukiwanie swoich metod i zaspokajanie własnych potrzeb to klucz do sukcesu. Jednak może uda nam się zainspirować Cię do podjęcia nowych działań. Oto przykłady naszych praktyk:
- kąpiel w wannie z maseczką i peelingiem całego ciała,
- joga czy niezbyt wymagający trening,
- kupienie sobie kwiatów,
- robienie sobie samej prezentów – np. Jako nagroda za osiągnięty cel lub na urodziny,
- wizyta u kosmetyczki,
- chodzenie na zajęcia taneczne,
- ubranie się ładnie czy zrobienie makijażu,
- książka bez wyrzutów sumienia,
- masaż ciała i wizyta u fizjo,
- obcowanie z naturą,
- włosing,
- stretching,
- zakupy,
- Netflix and chill,
- dotyk – siebie,
- kotki,
- zabranie się na kawę,
- napisanie w dzienniku kilku miłych słów do siebie.
Praktyki, które pomogą Ci pogłębić relację ze sobą
Poniżej znajdują się przykłady praktyk, które przygotowała dla nas Kaja Sułecka – tancerka, trenerka, jogini.
“Przychodzą mi do głowy takie praktyki, sposoby na to pogłębianie relacji ze sobą, a co za tym idzie ze wszystkim naokoło:
- bycie – ze sobą, ze swoim ciałem, swoimi emocjami. Pozwalanie sobie być, czuć (do czego zwracają nas np. praktyka oddychania, medytacja, praktyki ruchowe, auto dotyk czy journaling);
- poznawanie swojego ciała, jego potrzeb, sposobów na rozluźnienie, zaopiekowanie się sobą;
- poznawanie części siebie – czy będzie to koncept wewnętrznego dziecka i rodzica, czy innych aspektów/osobowości;
- zadawanie sobie pytań, rozmowa ze sobą, ze swoimi częściami (czy to ciała czy osobowości), zainteresowanie – jak ja się teraz właściwie czuję? Gdzie to czuję w ciele?
- to także robienie rzeczy niewygodnych, nieprzynoszących szybkiej gratyfikacji, ale długofalowo korzystnych, loving discipline;
- z drugiej strony to pozwalanie sobie odpuścić, odpocząć, nieprzekraczanie swoich granic;
- sprawdzanie, co dla nas działa w danej sytuacji, odkrywanie siebie w nowych sytuacjach;
- dawanie sobie możliwości zmiany zdania;
- testowanie dostępnych/polecanych metod samopoznawania czy higieny osobistej – nie tylko tej fizycznej, ale i mentalnej czy duchowej;
- stwarzanie sobie warunków do rozwoju;
- dziękowanie sobie, docenianie się, przytulanie;
- robienie tego co cię jara i dzielenie się tym;
- wybieranie treści i aktywności wzbogacających doświadczenie;
- odpuszczanie perfekcjonizmu;
- ludzie, rozmowy, yoga, psychologia, filozofie, religie, doświadczenia, praktyki od pisania przez taniec po medytacje. Szukam odpowiedzi, a znajduję je w pojawiających się odczuciach wewnętrznych – spokojny układ nerwowy, chęć do życia, tworzenia, a-ha moments”
Jak widzisz, budowanie dobrej relacji ze sobą to zawsze podstawa. Możesz zacząć od praktyki wdzięczności lub od zrzucenia z siebie wyrzutów sumienia i ograniczeń społeczeństwa!
Możesz też zacząć od zrobienia sobie małej przyjemności, która może mieć ogromny wpływ na Twoje samopoczucie i pewność siebie: ZRÓB SOBIE PREZENT W NASZYM SKLEPIE I POCZUJ SIĘ JAK BOGINI!
NOWOŚCI
Sprawdź najnowsze propozycje odzieży do tańca, która doda Ci pewności siebie na parkiecie.