Pamiętam, że gdy ja miałam 14 lat, moja 21-letnia ciocia urodziła dziecko. Miesiąc po porodzie zawołała mnie do siebie i kazała wybrać, które z jej miniówek i spodenek chcę sobie wziąć, bo jej “JUŻ TERAZ NIE WYPADA W TAKICH CHODZIĆ”. Minęło 16 lat od tego wydarzenia, wydawało mi się, że teraz kobiety myślą inaczej. Myślałam, że te dziwne stereotypy zniknęły całkowicie, ale SIĘ MYLIŁAM. W dzisiejszym blogu o tym, co nam tak naprawdę wypada.
Nie wypada Ci się tak ubrać
Jeśli urodziłaś dziecko, masz cellulit, rozstępy, nosisz większy rozmiar, masz za chude nogi, za dużo mięśni, za wiele lat, za mało lat: NIE POWINNAŚ SIĘ TAK UBIERAĆ, ale jak?
Co jakiś czas spotykam kobietę, która nadal uważa, że jeśli ktoś jest grubszy, to nie powinien nosić krótkich spodenek albo że Crop topy można nosić tylko przy rozmiarze S i do 25 roku życia. Dlaczego tak myślimy?
Stereotypy, wychowanie i presja społeczna
Dziś wiemy, że dziewczynkom można przekazać dużo więcej wartości, niż bycie “grzeczną”. Wiemy też, kobiety mogą podróżować solo, nie mieć dzieci i nosić ubrania, na które mają ochotę. No właśnie, niby to wszystko wiemy, a mimo to, w naszych głowach zakorzenione są wątpliwości. Pojawiają się pod postacią pytajników: co ludzie powiedzą? Czy tak wypada? Nie jestem za stara?
Setki lat historii, nasze dzieciństwo, wpływ nauczycieli, mam, babć, rodzin i celebrytek – to wszystko składa się na nasz obraz kobiety. Kobiety w naszej głowie: Jaka powinna być, co robić, jak reagować, jak wyglądać i jak odpowiadać. Nawet jeśli niezupełnie chcemy być taką kobietą. Może nawet czujemy, że gdzieś w środku ktoś do nas krzyczy, że mu niewygodnie, że chce wolności, krótkich spodenek i wakacji w stylu “niegrzecznej dziewczynki”. Nosimy plecak z dziedzictwem kulturowym, społecznym i rodzinnym.
Głos, który wie, czego potrzebujesz – Wewnętrzna Bogini
Na ratunek przychodzi ten głos z tyłu głowy, który kusi Cię obcisłą sukienką w sklepie, rozebraniem stanika na plaży, czy wybraniam krótkich, seksownych spodenek do tańca na trening – to Twoja Wewnętrzna Bogini. Ona wcale nie chce “wodzić na pokuszenie”. Ona pragnie Twojego wyzwolenia, przyjemności i odpoczynku. Słuchasz tego głosu, czy uciszasz go i spławiasz?
Bogini to taki nasz 6’ty zmysł, świadomy wszelkich prawd, potrzeb i pragnień. Wkurza ją, że nie możesz cieszyć się swoim seksapilem, bo “nie wypada”. Przykro jej, gdy rezygnujesz ze swojej pasji, bo “co ludzie powiedzą”. Roni łzy, gdy zapominasz o własnych potrzebach, przestrzeni i czasie dla siebie, bo “powinnnaś, coś zrobić”.
Prawda jest taka, że Twoja wewnętrzna Bogini doskonale wie, co Ci służy, czego chcesz i w czym będziesz zniewalać! Jeśli kupujesz ubrania do tańca, Bogini poprowadzi Cię do tych, w których rzucisz świat na kolana. Jeśli uda Ci się wyciszyć na chwilę wewnętrznego krytyka i głos społecznej presji (chłopak będzie zły, rodzice niezadowoleni, a pani w sklepie zniesmaczona) – zrobisz krok ku SOBIE.
Ciało – oaza Twojej Bogini
Gdzie mieszkasz? O czym pomyślałaś? Adresie? Kraju? Miejscowości? Rodzaju domu? Ja myślę w pierwszej kolejności o moim ciele. Mieszkam w nim, jestem nim, współpracuję z nim i pracuję nim! Ciało to nasza świątynia, którą często znieważamy, ograniczamy i zaniedbujemy.
Ciało jest najczęściej ofiarą naszego “niewypadania” i wszelkich restrykcji, które sobie narzucamy:
- Nie założę krótkich spodenek, mimo upału, bo mam cellulit;
- Nie kupię sobie tego pięknego stanika do tańca, bo będzie widać mi fałdki na brzuchu;
- Nie odsłonię pupy na zajęciach tanecznych, bo mam rozstępy po ciąży plus: matko jedyna, co jak ktoś ze znajomych to zobaczy!?
A gdyby tak… Pomyśleć, za co jesteśmy wdzięczne naszemu ciału? Jak możemy o nie zadbać? Co sprawia mu prawdziwą przyjemność? Spróbuj! Posłuchaj swojej wewnętrznej Bogini.
Ps. Pamiętaj, wchodzisz sobie na www.nimfinity.com i kupujesz: crop top, stanik, krótkie spodenki albo majtki – bo możesz, bo wypada i nie musisz się nikomu tłumaczyć!
SEE YOU THERE GODDESS.
NOWOŚCI
Sprawdź najnowsze propozycje odzieży do tańca, która doda Ci pewności siebie na parkiecie.